Żel - krem do mycia twarzy NIVEA

Witajcie moi drodzy.

Prawdę mówiąc powinnam teraz siedzieć i pisać pracę dyplomową, ale nie mogłam się powstrzymać i jest. Kolejny post. Dokładniej mówiąc recenzja. Dziś pod lupę rzucam
żel - krem do mycia twarzy NIVEA.

 

Jak widzicie, moje opakowanie jest już na wykończeniu wykończenia :) Myślę, że to wystarczająco duże zużycie, aby móc powiedzieć Wam trochę o tym produkcie.

Od producenta:

NIVEA Aqua Effect Żel-Krem do mycia twarzy wzbogacony w naturalny olejek migdałowy
i Hydra IQ:

•  głęboko oczyszcza i nawilża,
•  łagodzi skórę dzięki swojej delikatnej formule, 
• łagodnie pielęgnuje dzięki formule z olejkiem migdałowym.

Skóra jest głęboko oczyszczona i ukojona, wygląda zdrowo i pięknie.


Skład: 

Ode mnie:

Zacznę od tego, że żel kupiłam przez zupełny przypadek. Nie czytałam wcześniej żadnych opinii na jego temat, po prostu potrzebowałam czegoś do mycia twarzy i bez większego zastanowienia wybrałam produkt NIVEA. 
Jest on przeznaczony dla cery suchej i wrażliwej, czyli w sam raz dla mnie. Żel-krem (jak wskazuje jego nazwa) ma bardzo przyjemną, kremowa konsystencję.

Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie to, że myjąc twarz żelem miałam wrażenie, że myję ja kremem nawilżającym. To bardzo przyjemne uczucie. Żel-krem spłukuje się bez problemu, nie pozostawiając na twarzy tłustej warstewki, za to skóra jest mięciutka i nawilżona. Jeśli chodzi o głębokie oczyszczenie, które obiecuje producent - polemizowałabym, natomiast nawilżenie jest jak najbardziej zadowalające. Dużym plusem jest to, że nie szczypie, kiedy dostanie się do oczu.
Produkt bardzo fajnie współgra z kremem oraz tonikiem z tej samej serii. 

 

Czy wrócę do tego produktu? Na pewno tak. 

Moja ocena: 5/5

A jakie są wasze ulubione produkty do pielęgnacji twarzy?