piątek, 28 marca 2014

Denko # 2

Dziś mam dla was wpis raczej do oglądania :) Chciałabym pokazać Wam produkty, które skończyłam używać w ciągu kilku ostatnich miesięcy (dlatego jest ich tak dużo). Jeśli macie pytanie odnośnie któregoś z nich, chętnie odpowiem w komentarzach.


Zaczynamy :)



Colgate Plax Ice - jest całkiem w porządku. Fajnie odświeża oddech, jednak nie przekonał mnie do pozostawienia produktów Listerine :)

Lady Speed Stick - jeden z moich faworytów jeśli chodzi o antyperspiranty. Zapewnia ochronę na całkiem długi czas. Podoba mi się to, że jest dostępny w wersji żelowej, nie przepadam za tradycyjnymi sztyftami.

Love Dance- bardzo przyjemny, słodki, energetyzujący zapach. Jeden z moich ulubionych. I ta niska cena...:)

Żel do mycia twarzy AA - produkt, który nie bardzo przypadł mi do gustu. Bardzo się pieni, przynajmniej przy użyciu szczoteczki do twarzy. Powinien nawilżać, może i nawilża, ale pozostawia uczucie ściągnięcia skóry, co mi nie odpowiada.

Nawilżający krem na dzień NIVEA - fajny, lekki, szybko wchłaniający się krem. Nadaje się pod makijaż.

Nawilżający krem do twarzy Eveline - podobnie jak NIVEA szybko się wchłania, nawilża, bardzo przyjemny.


Mus do ciała Perfecta - wyszczuplający, ale oczywiście nie wyszczupla ;) Pachnie za to przepięknie i nawilża też całkiem w porządku.

Gillette Satin Care - Bardzo wydajna pianka do golenia. Ułatwia depilację, w dużym stopniu zmniejszając ilość zacięć ;)

 

Batiste - moim zdaniem produkt stulecia :) Świetnie sprawdzają się w awaryjnych sytuacjach, są wydajne, po prostu je uwielbiam :)

Joanna - wzmacniający szampon do przetłuszczających się włosów. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć jak sprawował się na włosach, gdyż po kilku myciach nie byłam w stanie dłużej wytrzymać jego zapachu. Wykorzystałam go do depilacji - tu sprawdził się bardzo dobrze :)

ISANA - dwufazowa odżywka do włosów. Bez rewelacji,  nie pomagała mi w rozczesywaniu włosów, a to był mój główny cel jej nabycia. Raczej do niej nie wrócę.

Maska do włosów MATRIX - nie obciąża włosów, odżywia, pomaga w rozczesaniu. Ma trochę dziwny zapach.

Elseve L'oreal - szampon do przetłuszczających się włosów. Fajny, lekki szampon nie obciążający włosów. Miałam wrażenie, że faktycznie trochę spowalniał proces przetłuszczania się włosów. Przyjemnie się go używało.


Facelle - żel do higieny intymnej. Jak dla mnie przereklamowany. Kupiłam go, pod wpływem wielu pozytywnych opinii vlogerek, jednak na mnie nie zrobił tak dobrego wrażenia. Bardzo przeciętny. 

Bielenda - żel do higieny intymnej z wyciągiem z żurawiny. Jak dla mnie najlepszy z prezentowanej trójki. Ogranicza powstawanie podrażnień i łagodzi te już powstałe, odświeża. Ogólnie bardzo przyjemny.

AA Intymna - ogólnie produkt całkiem w porządku, ale według mnie łagodzi podrażnienia trochę gorzej od Bielendy. 

A Wy używałyście któregoś z tych produktów? Jestem ciekawa Waszych opinii :)

4 komentarze:

  1. Czy możesz mi powiedzieć jaki jest cel tworzenia postu typu "denko"? W tym poście nie ma żadnej treści, nie dowiedziałam się z niego co Ci się podobało, co nie, i dlaczego. Z całym szacunkiem, poprostu nie rozumiem takiego chwalenia się śmieciami (bądź co bądź puste opakowania nimi są)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, powinnam dorzucić parę słów od siebie. Tym razem nie bardzo mi wyszło. Postaram się uzupełnić post o informacje, które mogą się przydać. Dzięki za zwrócenie na to uwagi.

      Usuń
  2. Ja mam Batiste i jest dla mnie zupełnie awaryjnym wyjściem - wszak umycie włosów nie trwa więcej niż 3 minuty, a wyczesywać go na pewno trzeba dłużej, szczególnie z moich długich włosów. Gratuluję zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. batistejeszcze nigdy nie miałam, raz wprawdzie stosowałam ale na moich obecnie ciemnych włosach ten zołty się nie sprawdził ( miałam problem z wyczesaniem) podobno rewelacyjnym rozwiązaniem jest ten brazowy gdyż nie zostawia jasnych drobinek :) tak czy siak muszę spróbować :) spore to denrko :) zastanaiwma sie jzu jakis czas nad zakupem Matrixa ale póki co moja szafa w lazience pęka w szwach więc będę musiała troche ograniczyc zakupy do konca miesiaca :) ( dobrze ze zostały zaledwie 2 dni :DDD)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz. Twoja opinia jest dla mnie ważna i bardzo motywująca do dalszej pracy :) Pamiętaj jednak, że mój blog nie jest tablicą ogłoszeń i wszelkie reklamy będą usuwane.