R.O.C.S. Mango & Banan - Recenzja

Witajcie kochane i kochani :)
Dziś przygotowałam dla Was recenzję pasty do zębów R.O.C.S. Mango i Banan.
Serdecznie zapraszam :)

Na początek kilka słów od producenta:

"R.O.C.S. dla nadwrażliwych zębów działa nie tylko na skutki zwiększonej nadwrażliwości zębów, obniżając uczucie bólu, lecz także na przyczyny. Dzięki kompleksowi Mineralin, R.O.C.S. wzmacnia szkliwo, wzbogacając je o wapń i fosfor, których niedobór jest najczęstszą przyczyną zwiększonej nadwrażliwości zębów.

Specjalnie dobrane składniki:

•  Bromelina (enzym pozyskiwany z ananasa) – podwyższa jakość czyszczenia zębów usuwa przebarwienia, spowalnia tworzenie się nalotu na zębach
  
• Ksylitol (10%) – niszczy mikroflorę bakteryjną, wywołującą próchnicę, spowalnia tworzenie się nalotu, sprzyja normalizacji mikroflory w jamie ustnej
• Azotan potasu (5%) - składnik o udowodnionym w badaniach klinicznych działaniu zmniejszającym nadwrażliwość zębiny
• Minerały (wapń, fosfor, magnez) są elementami struktury twardych tkanek zębów.

Efekt stosowania pasty ROCS Mango & Banan:

• likwidacja objawów nadwrażliwości
• długotrwałe uczucie czystości i świeżości dzięki działaniu naturalnego enzymu, rozszczepiającego nalot nazębny
• zmniejszenie zapalenia dziąseł
• skuteczna remineralizacja szkliwa

Nie posiada gruboziarnistych substancji abrazyjnych. Zalecana dla dorosłych i dzieci starszych niż 14 lat. Zalecany okres stosowania – 4 tygodnie. Aromatyczna kompozycja pasty do zębów jest wyprodukowana z wykorzystaniem naturalnych olejków eterycznych. "

Skład:

Aqua, Glycerin (Sorbitol), Silica, Potassium nitrate (5%), Polysorbate-20, Flavor, Calcium Glycerophosphate, Hydroxypropyl Guar, Bromelain, Sodium Saccharin, Methylparaben, Titanium Dioxide, Magnesium Chloride, Propylparaben.

To teraz trochę informacji ode mnie :)

Zacznę od tego, że pastę otrzymałam do testów w ramach współpracy ze sklepem internetowym > > > S h o p - D e n t < < <.
Jest to mój drugi produkt tej firmy, który mogę testować. Recenzję pierwszej pasty - Coffe & Tabacco - znajdziecie > T U T A J <.

Pasta kryje się w standardowej, wygodnej tubce, zamykanej na klik. Jej pojemność to 60 ml, cena 24 zł.
Produkt ma dosyć rzadką konsystencję, co nie podobało mi się, bo często przy otwieraniu opakowania po prostu wylewała się w nadmiarze na szczoteczkę. Jej smak to mango i banan z lekką nutką mięty. Owszem, jest bardzo przyjemny, jednak ja od pasty do zębów oczekuję mocnego odświeżenia, a smaki owocowe mi tego nie zapewniają i tak było też w przypadku pasty R.O.C.S. . Jeśli chodzi o jej działanie, to ma pomagać przy nadwrażliwości zębów. Ja sama mam dwa punkty w moim uzębieniu, które są bardzo wrażliwe i nie zauważyłam, żeby ból się zmniejszył, może przy użyciu drugiej tubki jakaś zmiana byłaby widoczna, nie wiem. Myślę, że nie kupię kolejnej tubki. Podobnie jak w przypadku pasty Coffe & Tabacco, nie zawiodłam się jakoś ogromnie, bo i nie miałam nie wiadomo jakich oczekiwań. Nie wierzę w cudowne pasty do zębów, po prostu mam kilka, z których jestem bardziej zadowolona, a kosztują mniej i są lepiej dostępne.  Niemniej jednak bardzo się cieszę, że miałam możliwość wypróbowania pasty R.O.C.S..

Jak wcześniej wspomniałam, produkty R.O.C.S można nabyć w sklepie internetowym Shop - Dent. 

Czy znacie te pasty? Może Wasza opinia na ich temat jest inna? Z chęcią wysłucham waszego zdania :)

Na koniec tradycyjnie zachęcam do lektury poprzednich wpisów, w których znajdziecie między innymi wykonane przeze mnie makijaże czy recenzje kosmetyków.
Zapraszam również do obserwowania mojego bloga - będziecie ze mną na bieżąco i nie ominie Was żaden wpis :)

Pozdrawiam :)