Witajcie :)
Dziś przygotowałam dla Was recenzję trzech produktów z serii Fairy City Lights
z Oriflame. Powiem szczerze, że pozytywnie mnie zaskoczyły.
Zapraszam do dalszej części :)
Dziś przygotowałam dla Was recenzję trzech produktów z serii Fairy City Lights
z Oriflame. Powiem szczerze, że pozytywnie mnie zaskoczyły.
Zapraszam do dalszej części :)
Chciałabym Wam dziś powiedzieć o wodzie toaletowej, kremie do rąk i żelu pod prysznic z serii Fairy City Lights z Oriflame. Zamówiłam te produkty już jakiś czas temu, ponieważ urzekł mnie zapach wody toaletowej w którymś z katalogów
i pomyślałam, że od razu spróbuję innych produktów z tej serii.
i pomyślałam, że od razu spróbuję innych produktów z tej serii.
1. Woda toaletowa
Producent zapewnia, że:
Woda toaletowa Fairy City Lights zachwyci Was akordami świeżej zieleni i soczystych dzikich truskawek, dopełnionych miękkim, kobiecym jaśminem i aromatem karmelizowanego jabłuszka. To wręcz idealna kompozycja na romantyczny, świąteczny wieczór.
I w zasadzie wszystko się zgadza :) Z początku myślałam, że zapach będzie odrobinę "lżejszy", jednak ten rzeczywisty też mi się podoba. Buteleczka mieści w sobie 30 ml wody perfumowanej, za którą zapłacimy 59 zł, ale ja kupiłam ją w promocji, kiedy kosztowała ok 30 zł, nie pamiętam dokładnie ile.
Zapach utrzymuje się dość długo, mam wrażenie, że na ubraniu trochę dłużej niż na skórze. Zapach idealny na zimę.
2. Krem do rąk
Opakowanie zamykane na zakrętkę, moim zdaniem wygodniejszy byłby klik, ale nie jest to jakiś wielki minus. Utrzymany jest w tej samej kompozycji zapachowej co woda toaletowa. Nie zawiera w swoim składzie parafiny, co jest dla mnie dużym plusem. Bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu. Bardzo fajnie nawilża ręce. Posiada malutkie drobinki, które rozświetlają skórę. Ma konsystencję przeciętnego kremu do rąk. Za 75 ml produktu zapłacimy 15 zł, z tym że ja kupiłam go w promocji, ok. 8 - 9zł.
3. Żel pod prysznic
Żel oczywiście utrzymany w tej samej nucie zapachowej. Ma kremową konsystencję, dobrze się pieni. Nie wysusza skóry, pozostawia na niej przyjemny zapach. Wygodne opakowanie zamykane na klik, foliowa naklejka, która nie rozpuszcza się pod wpływem wody, co sprawia, że opakowanie pozostaje estetyczne. Za 200 ml zapłacimy 17 zł, warto poczekać do promocji i kupić go, tak jak ja, za ok 8 - 9 zł.
Zestaw jak najbardziej trafił w mój gust. Najbardziej z tej trójki lubię krem do rąk. Jest naprawdę w porządku. Mam jedynie zastrzeżenia do cen tych produktów. Mogłyby być niższe.
Moja ocena to mocna 4,5 / 5.
Moja ocena to mocna 4,5 / 5.
A Wy kochane znacie te produkty? :)
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam :)
Żele pod prysznic są rewelacyjne :) Szczególnie te, które ładnie pachną :D
OdpowiedzUsuńNie wiem jakim cudem ominęłam tę serię :>
Uwielbiam żele z ori :)
OdpowiedzUsuńA masz karte rabatową? Czy kupujesz u kogoś?
UsuńPerfumy nie są zbyt trwałe - przynajmniej u mnie trzymają się tylko 2 h maksymalnie:(
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam niczego z tej serii :)
OdpowiedzUsuń